Spotkanie ze sportowcem, panem Michałem Szymańskim
W ramach realizacji projektu „Sport” 23 lutego uczniowie klasy 2 d spotkali się z panem Michałem Szymańskim, nauczycielem wychowania fizycznego w Zespole Szkół Technicznych w Turku, piłkarzem i trenerem piłki nożnej. Pan Michał uczęszczał do naszej szkoły w latach 1986-1994. Spędził tu, jak mówi, osiem wspaniałych lat. Dzieci z zainteresowaniem słuchały jego opowieści o czasach szkolnych. Wspominał między innymi swoich wychowawców: panią Marię Kukulską, Barbarę Stefaniak, Urszulę Wieczorek oraz nauczycieli wf: pana Tadeusza Kolebuka i pana Mariusza Wachowicza, którzy zaszczepili mu sportową pasję. „W czwórce uczęszczałem do klasy sportowej i już wtedy, dzięki 10 godzinom wf tygodniowo, miałem dobrą kondycje fizyczną” – mówił nasz gość. Jak przyznał, pasjonowała go piłka nożna i od 1994 roku zaczął treningi w klubie sportowym Tur Turek. W tym też klubie w wieku 17 lat debiutował w drużynie seniorów. W czasie przygody z piłką reprezentował wiele klubów, były to miedzy innymi: Tur Turek, Baszta Wyszyna, Kasztelania Brudzew, Olimpia Koło. Skończył studia na AWF w Poznaniu – kierunek nauczycielski. Zrobił też specjalizację trenerską z piłki nożnej. Staż i treningi piłkarskie odbywał głównie w klubie sportowym Lech Poznań. Uzyskał również tytuł licencjacki z zakresu fizjoterapii na Akademii Medycznej w Poznaniu. Wiedza z tego zakresu pomaga mu w pracy trenera. Jako pierwszy w powiecie w 2003 roku uzyskał tytuł trenera 2 klasy. W 2015 roku został odznaczony złotą odznaką za zasługi przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej. Pod jego okiem Kasztelania Brudzew awansowała do IV ligi. Te małe sukcesy, jak powiedział pan Michał, wymagały od niego dyscypliny i systematycznych treningów. Gość zachęcał dzieci do uprawiania sportu. Przedstawił im korzyści płynące z aktywności fizycznej. Zaznaczył jednak, że należy pamiętać o nauce, która zawsze pomaga w dążeniu do realizacji życiowych planów. Uczniowie obejrzeli przygotowaną przez niego prezentację. Zadawali mu mnóstwo pytań. W międzyczasie pan Michał zademonstrował kilka ćwiczeń, które próbowali wykonać. Umówili się też z gościem na prawdziwy trening na szkolnym Orliku. Z niecierpliwością na niego czekają. To spotkanie długo pozostanie w ich pamięci.